Kruchutka, delikatna, rozpływająca się w ustach – taka właśnie jest ta szarlotka w wersji świątecznej. Szarlotka bezglutenowa, bez jajek i bez nabiału.

Nie za twarda i na tyle krucha aby ujarzmić ją w całości 😊.

Podstawą są smaczne jabłka, zawsze mieszam pół na pół szarą renetą z jakąś słodką odmianą.

Składniki na 3 tarteletki o średnicy 11 cm lub 1 mała tarta:

• 80 g tłuszczu roślinnego lub masła zimnego
• 70 g mąka jaglana
• 80 g mąka ryżowa
• 15 g tapioki
• 10 g cukru pudru ( może być ksylitol puder )
• 1 łyżka babki jajowatej + 5 łyżek  wody
• 4 średnie jabłka ( szara reneta i jakieś słodkie, najlepiej pół na pół )
• 1 łyżeczka cynamonu

Wykonanie:

Piekarnik rozgrzewamy na 180 stopni

1. Len zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na 5 minut
2. Mąki mieszamy wraz z pudrem
3. Tłuszcz kroimy na kawałki i wcieramy palcami w mąki
4. Dokładamy babkę jajowatą namoczoną w wodzie i wyrabiamy krótko gładkie ciasto, schładzamy 1 h, podzielone na dwie części
5. Jabłka kroimy na plastry i dusimy wraz z cynamonem aż zmiękną i lekko się rozpadną.
6. Spód do tarty lub tarteletek natłuszczamy i obsypujemy bułką tartą, wylepiamy częścią ciasta a resztę wałkujemy na grubość 0,3 mm – 0,5 mm i wycinamy gwizadki
7. Pieczemy najpierw same spody przez 10-12 minut, później nakładamy jabłka i dekorujemy gwiazdkami i ponownie pieczemy 20-25 minut.

Mąkę jaglaną możesz zastąpić gryczaną, owsianą, ryżową, kasztanową.

Ciasto jest dość kruche, delikatne, przed krojeniem najlepiej je schłodzić w lodówce i po pokrojeniu zostawić na 1/2 h aby nabrało temperatury pokojowej.

Jeśli chcesz mieć twardsze ciasto ( mniej delikatne ) zamiast lnu użyj babki jajowatej. Ja użyłam lnu ponieważ czasem na babce jajowatej wychodzą dość twarde spody, lecz szczerze przyznam że tego przepisu nie próbowałam na babce jajowatej. Ciasto jest bardzo kruche, ale na tyle stabilne, że spokojnie je wyjęłam z foremki bez uszkodzenia 🙂 lecz musi być schłodzone, nie wyjmuj jeszcze ciepłego ciasta .