Piernik z tego przepisu jest wyśmienity, pachnie karmelem, miodem i kawą…i oczywiście przeprawą korzenną. Wszystko razem tworzy wspaniały esencjonalny zapach. Przepis na ten piernik żytnio – pszenny piecze się odrazu po przygotowaniu ciasta, upieczone ciasto leżakuje przykryte ściereczką zamknięte w szczelnym pojemniku. W tym czasie nabiera jeszcze większego smaku/zapachu oraz, co najważniejsze, nabiera odpowiedniej konsystencji.
Już czas na upieczenie ciasta na piernik długo dojrzewający. Taki piernik pieczemy 2-4 tygodnie przed przełożeniem. Przekładamy powidłami tydzień przed wigilią a oblewamy polewą czekoladową 1 dzień przed spożywaniem.
Po okresie leżakowania i dojrzewania, ciasto przekrawamy na 4 blaty i przekładamy powidłami śliwkowymi. Odkładamy do pojemnika i koniecznie musi poleżeć minimum 3-7 dni. Następnie po tym czasie oblewamy go polewą czekoladową, piernik możemy już jeść gdy polewa zastygnie.
Proces tworzenia tego pysznego staropolskiego piernika jest dość powolny i może zniechęcać, lecz zapewniam Ciebie, że warto, naprawdę ! Ten piernik różni się od piernika robionego metodą surowego ciasta leżakującego, ma inną konsystencję, jest bardziej rozpływający, bardziej wyrasta dzięki czemu jest bardziej puszysty.
Jeśli braknie Ci czasu, to polecam go zrobić nawet na 2 tygodnie przed Świętami, myślę, że spokojnie nabierze odpowiedniej konsystencji, ważne aby poleżał z powidłami te minimum 3 – 7 dni.
Zachęcam również do kategorii ze świątecznymi przepisami, znajdziesz tam piernik bezglutenowy i wegański oraz inne wspaniałe propozycje na Święta
Składniki:
- 300 g miodu gryczanego lub innego ciemniejszego
- 6 łyżeczek przyprawy korzennej do piernika
- 1 łyżeczka sypanej czarnej kawy ( lub kawy espresso w proszku )
- 1 kieliszek whisky lub wódki lub rumu ( alkohol pod wpływem temepartury wietrzeje
- 1 łyżeczka kakao
- 1 szczypta soli
- 1 łyżeczka sody
- karmel – 5 łyżek cukru + 1/2 szklanki wody
- 100 g masła
- 100 g cukru trzcinowego
- 4 jajka ( oddzielone białka od żółtek )
- 200 g mąki orkiszowej jasnej przesianej lub pszennej
- 200 g mąki żytniej typ 720 przesianej
Wykonanie:
- Miód podgrzać, zdjąć z ognia dodać przyprawę korzenną.
- Dołożyć kawę, alkohol i kakao.
- Piekarnik nagrzać do 170 stopni C.
- Formę wyłożyć folią aluminiową i na folie papier do pieczenia ( folia potrzebna aby piernik się nie przypalił od spodu)
- Teraz robimy karmel: Do rondelka wlać 1/2 szklanki wody i dodać 5 łyżek cukru. Podgrzewać na małym ogniu mieszając aż cukier się rozpuści. Gotować jeszcze przez kilka – kilkanaśnie minut aż powstanie gęsty syrop w kolorze jasnego brązu i o przyjemnym zapachu karmelu. Uważaj aby karmel nie przypalił się, jest gotowy gdy będzie widocznie wolno spływał z łyżki lecz nie może być gęsty i brązowy. Karmel ostudzić i połącz z masą miodową.
- Masło utrzyj z cukrem na puszysty krem min przez 7 minut. Dodawaj stopniowo żółtka cały czas miksując. Do ostudzonej masy z miodem dodaj sodę. Mąkę pszenną i żytnią przesiej do jednej miski. Z białek ubij sztywną pianę.
- Do utartej masy z masła i żółtek dodawać na przemian mąkę i masę z miodem, miksując na średnich obrotach
- Na koniec połącz delikatnie (na małych obrotach miksera) z ubitą pianą z białek.
- Przełóż do formy o wymiarach 22×22
- Ciasto wstaw do nagrzanego piekarnika i piec przez około 45 minut. Po ostudzeniu zawiń w lnianą ściereczkę i odłóż na 1 dzień następnie włóż do szczelnego pojemnika lub do worka foliowego i odłożyć do czasu przełożenia, np. 2 – 4 tygodnie- nie do lodówki.
Piernik ma około 5-8 cm wysokości, zależy jak wyrośnie.
Przełożenie:
- powidła śliwkowe 2 słoiki
Polewa:
- 1 – 2 słoiki powideł śliwkowych mały
- 150 g ciemnej czekolady 70 %
- 50 g masła
Wykonanie polewy:
- W kąpieli wodnej rozpuszczamy masło razem z czekoladą.
- Studzimy aż polewa znacznie zgęstnieje lecz będzie jeszcze w postaci płynnej.
- Silikonowym pędzlem smarujemy wcześniej obłożone powidłami pierniki dokładnie okrywając polewą całość ciasta.
Po miesięcznym leżakowaniu czas na przełożenie
- Ciasto przekrawam na pół i każdą połówkę na 4 blaty. W ten sposób otrzymujemy dwa pierniki. Taki piernik dojrzewający może spokojnie leżeć po przełożeniu i w polewie 2 – 4 tygodni. Nie zepsuje się…ewentualnie wyschnie lecz nie spleśnieje.
- Każdy blat smarujemy powidłami, tak jak na zdjęciu. Trochę wypłynie lecz to nie szkodzi
- Boki pierników też smarujemy powidłami
- Odstawiamy na godzinę
- Przygotowujemy polewą czekoladową i oblewamy nią piernik
- Odstawiamy do zastygnięcia w chłodne miejsce i jak już polewa zastygnie to pierniki przechowujemy w plastikowym pojemniku z pokrywką lub można pierniki zawinąć w ściereczkę bawełnianą. Nie obawiaj się zepsucia, pleśni. Miód bardzo dobrze konserwuje. Przechowuj piernik w chłodnym miejscu, można w lodówce lecz przed jedzeniem wyciągnij go na 3 h do ogrzania. Ja przechowuje pierniki w chłodnym nie ogrzewanym garażu 🙂
Pozdrawiam,
Magda
Inspiracja do przepisu pochodzi ze strony Kwestia Smaku
Inspiracja do przepisu pochodzi ze strony www.kwestiasmaku.com
0 komentarzy